Silny charakter, a słaby

person walking on beach during daytime

Nieraz każdy z nas miał gorszy dzień i nie widział motywacji, by robić cokolwiek. Czujemy się bezsilni, zdemotywowani, smutni, bez życia. Oczywiście nie każdy przeżywa złego momentu w taki sam sposób, ale załóżmy tak jak ma większość z nas.

Przychodzi nagle taka myśl, że chcemy osiągnąć sukces w życiu, czujemy determinację jak nigdy dotąd, bo jak sobie wyobrażamy moment zwycięstwa, to jesteśmy naładowani pozytywną energią. Jednakże, niektórzy ludzie faktycznie czują tą siłę na długi czas, a jeszcze inni krótkoterminowo. Dlaczego tak jest? Dzisiejsze społeczeństwo bierze przykład od innych, obserwuje na instagramie celebrytów, piosenkarzy i inne sławne osoby, jak idealnie przeżywają swój dzień i jak dobrze sobie radzą w życiu, mając codziennie uśmiech na twarzy i dobry dzień. I tutaj warto się odnieść do momentu, w którym myślimy, że oni mają dobre życie, wręcz idealne, a Ty spędzasz wakacje w Polsce, zamiast na Hawajach.

Czujesz się w sekundę gorsza, bo przecież nikt nie nagrywa momentu, gdy je kanapkę z pasztetem rankiem przy kubku herbaty. Owszem, nikt nie chce się chwalić gorszymi momentami, ale nie powiesz, że takie oglądanie idealnych figur, wakacji, jedzenia, ubrań nie powoduje u Ciebie kompleksów. Nie jest to dobry przykład dla osób, które żyją nieco gorzej, lub co gorsza, mają niższe poczucie wartości.

Dlatego, aby nie mieć takiego poczucia, warto zacząć od czegoś prostego, czyli właśnie od kroku, by nie obserwować ideałów, tylko podobne osoby do Ciebie. Jeszcze lepszym rozwiązaniem, będzie obserwacja ludzi, którzy prowadzą Cię w górę, a nie w dół i mają założone konto, by faktycznie dzielić się tym, co istotne dla obserwatora, zamiast ukazywać nasze idealne życie, które nikt nie ma. Warto pomyśleć nie tylko o sobie, ale o innych, nawet na takim przykładzie, by być wzorem do naśladowania, a nie demotywacją. Dziel się wiedzą, doświadczeniami, oraz tym, w jaki sposób osiągnęłaś sukces. Warto pokazać swoje dobre intencje i chęć do pomocy obcym ludziom, którzy zostaną z powodu Twojej osobowości, a nie materializmu. Jednakże, tzw. coaching jest częstym tematem w dzisiejszym świecie. Ale czy faktycznie jest dobry dla ludzi, którzy szukają motywacji do działania?

Są na ten temat zdania bardzo podzielone, niektórym to pomaga, inni nie widzą w tym nic ciekawego. Załóżmy, że jesteś osobą, która chce coś osiągnąć w życiu, ale potrzebuje dobrych wskazówek na to, jak się za to zabrać. Posiadasz w sobie mocny charakter. Jednakże, czy jest Ci potrzebna do tego aż taka droga inwestycja, która jest skuteczna przeważnie na chwilę? Wbrew pozorom, takie wydarzenia coachingowe nie są dobrym rozwiązaniem na motywację, ponieważ przypomina to grupę ludzi, którzy dają się nabrać na tanie słówka motywacji. Wszystko fajnie, ale szkoda, że przeważnie płacisz za to duże pieniądze. Nie chcę wszystkich ładować do tego samego worka, ale najlepszym lekiem jest po prostu praca nad samym sobą. Żadne słowa, żadne pieniądze, żadne wyjazdy nie zmuszą na Tobie chęci do działania, dopóki sama nie będziesz tego chciała.

Słowa mogą Ci pomóc, gdy już masz w sobie jakąkolwiek siłę i pomysł na siebie, ale nie jest to dobrą alternatywą dla osób, które potrzebują wsparcia w innej formie niż coaching, a mianowicie psychoterapia. Podsumowując, jest to inwestycja moim zdaniem, która jest krótkoterminowa, a jeśli jesteś zdyscyplinowany, to nie wystarczy jedno spotkanie, a dwadzieścia. Jeżeli jesteś słaby organizacyjnie i nie wiesz jakimi iść drogami do sukcesu, a masz determinację, ta opcja jest dobra, jednak ostatecznie nie popieram tej opcji. Jeden człowiek powtarza te same hasła innym ludziom, którzy zamiast słów, potrzebują tak naprawdę mocnego charakteru. Wyrabiasz go tylko z samodyscypliny i pracy nad sobą w formie terapii, szkoleń. Ale należy pamiętać, że na niektórych działa słowo, a na większość pomoc!

Dodaj komentarz